Przejdź do treści

Czy człowiek pochodzi od małpy?

małpka express

Kość niezgody

Zagadka, która jak się zdaje już dawno została rozwiązana, wciąż sprawia naukowcom problemy. Pytanie to zadano jeszcze w czasach Karola Darnina. Wiele emocji wzbudziło na słynnej debacie między kreacjonistami, a ewolucjonistami, która odbyła się w Oksfordzkim Muzeum Historii Naturalnej w czerwcu 1860 roku. Tam właśnie miało dojść do ostrej wymiany zdań między ewolucjonistą Thomasem Henrym Huxleyem, a oksfordzkim biskupem, Samuelem Wilberforce. To ponoś właśnie biskup zarzucił Huxleyowi, że ten „pochodzi od małpy”.

Podejście nowoczesne


Można by przypuszczać, że choć nie każdemu łatwo pogodzić się z tym twierdzeniem, to obecnie, gdy teoria ewolucji jest już powszechnie akceptowana, pochodzenie człowieka od małpy jest uznanym faktem. Choć dla ścisłości formułuje się go nieco inaczej. Obecnie mówi się o tym, że człowiek i małpa mają wspólnego przodka. Choć jeśli zagłębić się w szczegóły, sprawa staje się jeszcze mniej prosta.

Czym jest małpa?


Należy bowiem odpowiedzieć sobie na pytanie czym jest małpa. I to pytanie w świetle wyników badań genetycznych staje się właśnie takie trudne. Bowiem czy szympans jest małpą? Oczywiście. Bonobo? Jak najbardziej. A orangutan? Małpa! No a człowiek, to rzecz jasna człowiek. Sęk w tym, że taki na przykład szympans jest dużo bardziej spokrewniony z człowiekiem, niż z orangutanem. Mówiąc inaczej, niektóre małpy są genetycznie bliższe człowiekowi, niż innym małpom. Pojęcie „małpy” staje się więc sztuczne. Wydaje się funkcjonować jedynie po to, aby podkreślić naszą wyjątkową, niejako oddzielną od królestwa zwierząt pozycję.

Czy człowiek jest małpą?


Choć pod wieloma względami jesteśmy faktycznie bezprecedensowo wyjątkowi, to człowiek pozostaje niczym innym jak rodzajem zwierzęcia. Chyba najbardziej niezwykłego, jakie kiedykolwiek istniało (i jedynego, które nad poruszonymi tu problemami się pochyla), ale jednak zwierzęcia. I to jest bariera, głównie światopoglądowa, która każe nam stawiać grubą kreskę między nami, a „małpami”. Okazuje się bowiem, że człowiek nie pochodzi od małpy. W pewnym sensie on tą małpą jest. Zresztą w historii powstawały już klasyfikację, w których szympansa wliczano do rodzaju [i]Homo[/i], czyli tego samego, do którego my się zaliczamy. Na naszą pozycję w świecie jest nam patrzeć niezwykle trudno, bo brak na dystansu, a tam gdzie brak dystansu, trudno również o obiektywność. Kwestia ta zresztą jest dla nas niezwykle istotna, daje bowiem (przynajmniej częściową) odpowiedź na pytanie: Kim jesteśmy?

Dodaj komentarz